[...] Nie mogę się już doczekać końca sezonu i tego żeby się nafutrować niezdrowym jedzeniem typu:ciepłe pączki,MC Donald,pizza,lody itp. Moja aktualna suplementacja to: -cm3 -aakg mega hardcore -isolite 100 -bcaa powder -glutamina extreme -amino whey system -clenburexin -multi pack -zma orginal Zmieniony przez - MrPapaj w dniu 2011-10-13 21:53:26
oo tak i potem na służbę z moim p-99 i będę ludzi na interwencjach roznosić :)) ;) a tak serio, to bcaa na pewno, zma standardowo zawsze dawałam ale w sumie nie wiem czy mi coś dawało :D więc jak macie ciekawego pomysła, to dawać;)
../Content/img/noimage.png Dzień udany. Wpadł ponadprogramowy rowerek z rodzinką. Jakieś 3km w 15min, więc tempo znikome. A po potreningowym, dobrze zrobiło :) ../Content/img/noimage.png B260 W360 T70 ../Content/img/noimage.png ../Content/img/noimage.png Rozgrzewka 10min na bieżni 8km/h + wymachy rąk i grzanie stawów. MC 5x5x100kg wiosłowanie [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Dzień bardzo fajny. Żołądek odpoczął przy mniejszych węglach. Jadłem ze smakiem :) Mega przyprawę trafiłem w Kaufie do kurala. "Po myśliwsku" - polecam. Wchodzi mi o wiele lepiej od tej, którą dotychczas stosowałem. Trening udany (niżej), wszystko kozak. Na plecach lekkie zmęcznie/zakwasy, ale [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Dzień bardzo udany. Chociaż mam pecha od początku startu konkursu, bo nocki dobrze "zrobić" nie mogę. Dzieciaki trochę przeszkadzają w spaniu ;) Mimo wszystko, dzień zaliczam do tych na +. Wkurzyłem się tylko, bo nie przyszło białko, a zamówiłem i zapłaciłem od razu we wtorek ._." Mam nadzieję, że [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Wczorajszy dzień 50/50. Ani udany, ani całkiem do d. Micha była 100% (10g tłuszczy mniej z racji tego, że przedwczoraj wyszło więcej). Ale za to trening lipa. Niżej. Jedynym plusem dnia było to, że przyszła do mnie opóźniona paczuszka, którą odebrałem dopiero dzisiaj. Kurier pojawił się później niż [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Dzień udany, choć apetyt rozchwiany. http://images.tinypic.pl/i/00663/shhwlxpoecym.png Nie wiem czy to kwestia tego białka, że mnie tak wypełniło czy co, ale posiłek PO nie wszedł cały. Zostało trochę kaszy na talerzu. Na kolację wpadł szybki "omlecik". Nie miałem ochoty kombinować, a makro się [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Kolejny dzień, kolejna cegiełka. DOMSy na nogach nadal dosyć mocno odczuwalne. Oglądając z żoną film przyjąłem taką pozycję, że ręce położyłem poniżej pach. Wyczułem najszerszy grzbietu i mówię do niej "daj rękę i patrz", a ona na to "ooo, no tego tutaj nie było" :-D [...]
SFD/Images/2015/7/26/ff244d33f4814f6a9dfc7ce26770e38e.jpg Środa udana. Wszystko zgodnie z planem. SFD/Images/2015/7/26/70ad0f842dda4821a1554cd697d8a379.jpg Wszystko czysto :) na kolację kombinowałem jak koń pod górkę. Oliwa się skończyła i musiałem czymś tłuszcze podbić. Migdały też końcówka... Więc wysypałem garść wiórek na łapę i wio :-D [...]
http://www.sfd.pl/SFD/Images/2015/5/11/6b792c7595ba4617a7584a12d2f73daf.jpg Dzień bardzo udany, choć ząb dokuczał. Na treningu totalny brak mocy. http://www.sfd.pl/SFD/Images/2015/5/11/1ac9383774c14732b1cad43dace2b555.jpg Standardowo 100%. Miska ta sama co od miesiąca :P Żonka tylko się zapomniała i miska miała małą rozbieżność. Zapomniała wziąć [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Bardzo słabo ze mną było. Nie wiem czemu w zasadzie. Chyba to samo co w czwartek mnie łapało. Zauważyłem, że po kawie mi się poprawia, więc przed treningiem wleciał Firestarter Acivlaba. Dał moc na trening i było git. Jutro jeszcze wrzucę filmiki z tego treningu. [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Wczorajszy dzień trochę zjechał na boczny tor. Miały być plecy, a musiałem zrobić biegi, bo siłka była zamknięta. Dlatego miska trochę "dziwna", bo byłem pewny, że zrobię siłowy. Ząb zupełnie w odwrocie. Zaczyna się goić i ból się praktycznie zeruje. Za to w nosie/zatokach jakaś rewolucja. Nigdy nie [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Wczorajszy dzień 100%. W końcu byłem sobą. Pomimo kataru i znowu jakiegoś smyrania gardła, power był! http://images.tinypic.pl/i/00663/shhwlxpoecym.png Śniadanie z bananami, kura+ryż x3 i na kolację rybka :) Pysznie weszło. Jakoś mi się zachciało łososia, więc wrzuciłem do pieca. [...]
http://files.tinypic.pl/i/00663/dkopmh3w8qxi.jpg Dzień na 110%. Udało mi się wykonać całą zaplanowaną aktywność, zjadłem wszystko i było git :) http://images.tinypic.pl/i/00663/shhwlxpoecym.png Dieta prawie 100% :) Zjadłem 3miśki z biedronki, wina syna, że mu kupiłem :D (~8g cukru) [...]
https://lh3.googleusercontent.com/Pb2iz-AHbpirXLR-b3sgA3oT-SZxxOrBJq4DHRCJ4_E=w750-h179-no Przygotowania do wesela i jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę :D Myłem auto, później buty i wio na siłkę. Brakło czasu. https://lh3.googleusercontent.com/mERur9pd54HuHINTREyvaBhzCuIlcKcMDDItV-SKoDs=w787-h126-no Dietka połowiczna. Reszta w zdjęciach. W [...]
https://lh3.googleusercontent.com/Pb2iz-AHbpirXLR-b3sgA3oT-SZxxOrBJq4DHRCJ4_E=w750-h179-no Cieszyłem się, że wróciłem do normalnego jedzenia. Żołądek też :) W końcu dzień na 100%! Czyli zrobiłem wszystko co chciałem. https://lh3.googleusercontent.com/mERur9pd54HuHINTREyvaBhzCuIlcKcMDDItV-SKoDs=w787-h126-no Dietka oczywiście 100%. Pomiędzy siłką, a [...]
https://lh3.googleusercontent.com/Pb2iz-AHbpirXLR-b3sgA3oT-SZxxOrBJq4DHRCJ4_E=w750-h179-no Środa trochę zakręcona. Wstałem o 6 i pojechałem z żoną na rezonans. Mieliśmy umówioną wizytę na 7, miało trwać tylko ~1,5h, więc nie brałem ze sobą nic z żarcia. Oczywiście jak zajechaliśmy, okazało się, że recepcjonistka nie jest najwyższych lotów i dała [...]
https://lh3.googleusercontent.com/Pb2iz-AHbpirXLR-b3sgA3oT-SZxxOrBJq4DHRCJ4_E=w750-h179-no Piąteczek bardzo udany. Wszystko tak jak miało być. W ten sposób zakończyłem tydzień na 100%. Wszystkie zaplanowane treningi zrobione i weekendzik zupełny off :) Troszkę dietowo było "rozjechanie", ale trzymałem. Po prostu po treningu walnąłem białko, [...]
https://lh3.googleusercontent.com/Pb2iz-AHbpirXLR-b3sgA3oT-SZxxOrBJq4DHRCJ4_E=w750-h179-no Fajny dzień. Pogoda z dupy, ale wszystko się udało. Niestety cardio zrobiłem na bieżni, bo za oknem wyglądało jakby w każdym momencie miało walnąć jak z wiadra. Swoją drogą doznałem olśnienia robiąc barki przy raku. NIE ROBIŁEM OSTATNIO ŻOŁNIERSKICH! Nie [...]